Trybuna Robotnicza z 1961 roku opublikowała list czytelnika umieszczony w rubryce "szmira tygodnia". List dotyczył etykiety mleka w proszku dla niemowląt produkowanego w Spółdzielni Wytwórczej Proszku Mlecznego w Krośniewicach.
Czytelnik pisał : Kocinie ktoś uciął część łebka. Zapewne jest to kot....Baby Jagi. Dlaczego spółdzielnia krośniewicka straszy niemowlęta ? Miejcie litość nad oseskami !
Czy były to słuszne uwagi ? Oceńcie sami. Obok umieszczam skan etykiety mleka.
Przypominam również, że historię powstania mleczarni w Krośniewicach oraz jej powojennego prezesa przeczytacie w moim wpisie z listopada 2015 roku "Mleczarnia 1939" (zobacz tutaj)