sobota, 6 czerwca 2020

Gen. Anders i Julia Rembielińska we wspomnieniach Jerzego Dunin Borkowskiego

Jerzy Dunin Borkowski w 1989 roku na łamach Tygodnika Płockiego wspominał Generała Andersa i Julię Rembielińską.

Opisywał swoją znajomość z Andersem, która ropoczęła się w czasach studenckich. Natomiast ich ostatnie spotkanie miało miejsce w sierpniu 1939 roku, gdy Jerzy Borkowski towarzyszył Generałowi w podróży pociągiem z Kutna do Warszawy.


W artykule Jerzy Dunin Borkowski opisywał m.in. :


  • W trakcie wspólnej ostatniej rozmowy Generał Anders wspominał Krośniewice, gdzie jego ojciec - jak podkreślił - miał majątek.
  • Jerzy Dunin Borkowski wielokrotnie spotykał się z Julią Rembielińską Lubomirską, która po wojnie przyjeżdzała do rodzinnych Krośniewic. Jej odwiedziny nie były częste, gdyż władze komunistyczne nie pozwalały na takie wizyty byłym właścicielom. Z tego też powodu raz była zatrzymana przez UB. 
  • Była to wykształcona kobieta, władająca biegle paroma językami. Jako rówieśnica generała opowiadała o wspólnych dziecięcych zabawach i nauce jazdy konnej. 
  • Natomiast ojciec Andersa we wspomnieniach Julii, to człowiek stosunkowo niewielkiego wzrostu, otyły.
  • Jerzy Dunin Borkowski pisał również : Wszystkie źródła podają, że Władysław Anders urodził się 11 sierpnia 1892 roku w Błoniu. Ja w to wątpię. Nie ma odpowiedniego aktu w księgach parafialnych. Sprawdzałem to parokrotnie. Prawdopodobnie jego ojciec przybył do Krośniewic, kiedy Władysław miał dwa, trzy lata. Być może był nawet wyznania ewangelickiego, aczkolwiek dzieci wychowywał w duchu polskim."

Niestety Jerzy Dunin Borkowski mylił się. Nie mógł znaleźć metryki w krośniewickiej parafii, ponieważ Anders ochrzczony został 20 listopada 1892 roku w kościele ewangelicko - augsburskim w Chodczu. Metrykę chrztu Władysława Andersa, tak jak i jego braci, odnalazłem w Archiwum Państwowym w Toruniu i umieściłem na tej stronie w 2014 roku (zobacz tutaj)