piątek, 8 kwietnia 2016

Mason Rembieliński

Satuar Kawaler Różanego Krzyża 
Rajmund Rembieliński to najbardziej utytułowany wolnomularz związany z Krośniewicami. Pełnił funkcję Wielkiego Dozorcy w loży masońskiej Wielki Wschód Narodowy Polski.

Był Doskonałym Wolnomularzem (Kawalerem Różanego Krzyża), czyli osiągnął najwyższy szczebel w wolnomularskim obrządku w rycie francuskim nowoczesnym.

Taki też tytuł (Kawaler Różanego Krzyża) nosi powieść poświęcona Rajmundowi Rembielińskiemu. Więcej o tej powieści przeczytasz na mojej stronie we wpisie Rajmund Rembieliński, czyli kawaler różanego krzyża.

Oto jej fragment opisujący tradycję masońską, gdy nowo inicjowany wolnomularz , poza standardowym ceremoniałem, otrzymywał dodatkowe białe rękawiczki dla wybranki swojego serca. W opisywanym fragmencie bohaterem jest Rajmund Rembieliński i Antonina z Weltzów, jego późniejsza druga żona. 

"Antonina usiadła bliżej prezesa, oddzielona od niego tylko stoliczkiem z laki. Wydawała się bledsza niż zwykle i bardzo znużona. 
- Wybacz, że ci gości wystraszyłem - uśmiechnął się Rembieliński. - Ale doprawdy musiałem dziś pomówić z tobą na osobności.
- O czym? -  spytała z nagłym ożywieniem.
- Przyniosłem ci więcej niż upominek - odparł poważnie. - Jest bowiem wśród Braci naszych zwyczaj,  że kobiecie , którą się darzy największym zaufaniem, ofiarować należy rękawiczki. Ale tylko jednej, raz w życiu. Weź je, proszę, ode mnie.
Antonina zerwała się z krzesła i stała przez chwilę z rękawiczkami w dłoni nie wiedząc, co powiedzieć, jak się zachować. Potem je podniosła do ust i ucałowała chłodnymi wargami."